Jak idzie pisanie książki? – Hymn o miłości a psychoanaliza

Freud w jednej ze swoich książek (1937, „Analysis Terminable and Interminable”) w sposób następujący opisywał istotę relacji psychoterapeutycznej: „We must not forget that the analytic relationship is based on a love of truth – that is, on a recognition of reality – and that it precludes any kind of sham or deceit” [nie wolno nam zapominać, że relacja analityczna opiera się na umiłowaniu prawdy – to znaczy na przyjęciu/uznaniu rzeczywistości – oraz że wyklucza ono jakiegokolwiek kłamstwo czy oszustwo].

Czytaj dalej „Jak idzie pisanie książki? – Hymn o miłości a psychoanaliza”

Jak idzie pisanie? O Freudzie i konflikcie wewnętrznym bohatera

Jestem głęboko przekonana o tym, że pisanie nie powinno być zależne od natchnienia, raczej, musi ono stać się nawykiem. Dlatego obiecałam sobie, że będę pisać i w ogóle tworzyć jak najczęściej, nieważne, czy będą to teksty do opowiadania, czy ilustracje, których wykonywanie umożliwia mi zastanowienie się nad niektórymi motywami, czy też zwykłe, krótkie notatki na temat tego, o czym sobie danego dnia myślałam, a co jest częścią tego, co pewnie z przesadnym brakiem skromności mogłabym określić jako proces twórczy.

Czytaj dalej „Jak idzie pisanie? O Freudzie i konflikcie wewnętrznym bohatera”

Jak idzie pisanie opowiadania? Motyw snów.

Piszę o mitach i mitologii, o religiach, archetypach i podświadomości, dlatego będę pisać również o snach. W tym celu kupiłam książkę „Człowiek i jego symbole” Carla Gustawa Junga. Sporo przeczytałam o samym Jungu, jednak nie czytałam nigdy jego książek. Ciężko mi jest się przez nią przedzierać, ponieważ podczas wielu lat studiów poznałam większość jego głównych założeń i najważniejsze idee są mi znane. Mimo to znalazłam tam fragment, który bardzo mnie zaciekawił i chociażby dla niego warto było kupić tę książkę.

Czytaj dalej „Jak idzie pisanie opowiadania? Motyw snów.”